Ostatnie pożegnanie

Są takie wiadomości, których nikt nie chce dostać. Są takie słowa, których nikt nie chce usłyszeć.

„Wiesio nie żyje” – to jedna z tych informacji, których wolelibyśmy nigdy nie otrzymać. A jednak przyszła dziś rano.

Nie możemy w to uwierzyć, że odszedł od nas śp. Wiesław Prymaczenko – dla wielu z nas po prostu: Wiesio.

Wiesio

Można długo wymieniać Jego zasługi dla naszej szkoły, której przez wiele lat był wicedyrektorem; dla gliwickiego sportu, którego był aktywnym promotorem i działaczem Szkolnego Związku Sportowego. Dla nas jednak Wiesio to nade wszystko Człowiek: autorytet, ale przede wszystkim przyjaciel. Człowiek o posturze lwa i gołębim sercu. Człowiek serdeczny i życzliwy, zawsze skory do pomocy. Człowiek z przeogromnym poczuciem humoru i optymizmem, którego nie tracił aż do końca. Człowiek pełen życia i energii, którego chcemy właśnie takiego zapamiętać: kolorowego i uśmiechniętego. Człowiek, który nikogo nie dzielił, ale wszystkich łączył: miłośników sportu, uczniów i nauczycieli. I teraz wszyscy jesteśmy połączeni smutkiem, że już Go z nami nie ma.

Wiesio2

Pożegnamy Wiesia w poniedziałek, 2 października, podczas mszy św. o godz. 11.00 w Kościele Wniebowzięcia NMP w Starych Łabędach. Pogrzeb odbędzie się bezpośrednio po mszy św. na cmentarzu parafialnym w Starych Łabędach.

Rodzinie i wszystkim, których dotknęło odejście Wiesia, składamy serdeczne wyrazy współczucia.

Dyrekcja, grono pedagogiczne, pracownicy i uczniowie ZSO 4